Mediolan opłakuje Armaniego
Mediolan pogrążył się w żałobie po śmierci Giorgia Armaniego. Ikona stylu, twórca imperium modowego i wizjoner, który na zawsze zmienił sposób, w jaki ubierają się kobiety i mężczyźni na całym świecie, odszedł, pozostawiając po sobie dziedzictwo nie do przecenienia. Na lefashion.pl wspominamy wielkiego projektanta.
Mistrz prostoty i elegancji
Armani był symbolem włoskiego minimalizmu. Jego projekty cechowały się czystymi liniami, stonowaną kolorystyką i perfekcyjną konstrukcją. To on udowodnił, że mniej znaczy więcej, a luksus nie musi być krzykliwy. Jego słynne „power suits” z lat 80. stały się uniformem kobiet sukcesu, a jedwabne garnitury noszone przez hollywoodzkich aktorów podkreślały włoską lekkość i klasę. Jednocześnie pozostawał wierny zasadzie skromności, unikał przesady, podkreślając, że moda powinna służyć człowiekowi, a nie odwrotnie.
Mediolan bez Armaniego
Choć miasto na zawsze pozostanie pełne jego obecności, od butików w Via Montenapoleone po imponujące siedziby marki, dziś ulice Mediolanu wyglądają inaczej. W witrynach sklepów pojawiły się czarno-białe fotografie projektanta, a w sercach Włochów zagościł smutek. Armani był nie tylko mistrzem mody, ale także ambasadorem włoskiego stylu życia, który z równą pasją promował kuchnię, architekturę czy kino swojego kraju. Armani stworzył imperium, które obejmuje nie tylko haute couture i prêt-à-porter, lecz także hotele, perfumy i akcesoria. Był jednym z pierwszych projektantów, którzy zrozumieli, że marka może stać się stylem życia.
Wielka strata dla świata mody
Świat mody zareagował bardzo emocjonalnie, redaktorzy, projektanci, gwiazdy i modelki wspominają Armaniego jako wizjonera i człowieka, który potrafił słuchać. Donatella Versace, Miuccia Prada czy Valentino podkreślają, że bez niego współczesna moda wyglądałaby zupełnie inaczej. Na portalach społecznościowych tysiące fanów z całego świata dzielą się zdjęciami swoich pierwszych garniturów czy sukienek Armaniego, dla wielu z nich były one synonimem dorosłości, elegancji i sukcesu.